Język polski jednym z najtrudniejszych języków świata? Polacy uwierzyli w to stwierdzenie, ponieważ bardzo upraszczają ojczysty język. Zwróć uwagę na sposób, w jakim się wypowiadasz. Z pewnością jest grupa wyrazów, których stanowczo nadużywasz.

Żyjemy w czasach, w których wszystko jest „fajne”. Zdawać się może, iż wbrew pozorom język polski jest ubogi, gdyż znamy tylko jedno bezalternatywne określenie na wszystko. Przecież do wyboru mamy mnóstwo innych określeń, które zdecydowanie wzbogacają nasze wypowiedzi. Przymiotnik „fajny” to potoczny wyraz o pozytywnym, jednak bardzo szerokim znaczeniu.

Dlaczego więc posługujemy się tymi „fajnymi” wyrazami? Często wypowiadamy je nawykowo i bez zastanowienia. Są one określane jako „słowa- wytrychy”, pozwalające wybrnąć z każdego kłopotu, szybko załatwić każdą sprawę. Wygodnie jest nam używać tych wyświechtanych i ogólnikowych określeń. Po co głowić się nad wyszukanymi przymiotnikami, skoro każdy nas zrozumie? Raczej nikt nie lubi rozwiązłości, jednak kolokwialne pójście na łatwiznę nie zawsze dobrze brzmi. Słowo „fajny” i jego inne wyrazy pokrewne mają charakter potoczny i postrzegane są jako zachwiania sprawności językowej.

Nadużywanie tej grupy wyrazów, ma negatywny wpływ nie tylko na poziom wypowiedzi, ale również na jakość danych rzeczy i produktów. W momencie, kiedy wszystko określane jest jako „fajne”, staje się pospolite i bez wyrazu. Chcąc się wyróżnić, warto sięgnąć do słownika synonimów i poszerzyć swój zasób słów o fajniejsze i ciekawsze określenia.